Ruch Drogowy

Na wielkopolskich drogach giną piesi

Na wielkopolskich drogach giną piesi.

KWP – Poznań

_uwaga_wypadekPolicyjne statystyki mówią, że od lat podstawowe przyczyny powstawania wypadków drogowych to przekraczanie dopuszczalnej prędkości jazdy lub niedostosowanie prędkości jazdy do panujących warunków drogowych, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu i błędy przy wykonywaniu podstawowych manewrów takich jak: wyprzedzanie, wymijanie czy też omijanie. To przyczyny statystyczne. Ale tak naprawdę, to głównymi przyczynami powstawania wypadków są: brawura, brak rozwagi, brak przewidywania, przecenianie własnych umiejętności.

Swój znaczący udział w tej „czarnej statystyce" mają piesi uczestnicy ruchu drogowego. Ponad 30 % wypadków drogowych, to wypadki gdzie udział mieli piesi, Co trzecia osoba, która ginie na polskich drogach i co czwarta, która zostaje ranna to pieszy.

16.11.2010 godz. 06:15
Rogoźno, ul. Wielka Poznańska 
Na prostym odcinku drogi kierujący samochodem Man, potrącił przechodzącego przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych męzczyznę. W wyniku wypadku pieszy doznał ciężkich obrażeń ciała i zmarł po przewiezieniu do szpitala.

17.11.2010 godz. 20:35 
Leszno, ul. 55 Pułku Piechoty 
Kierując samochodem VW LT jadąc ul. 55 Pułku Piechoty w Lesznie z nieustalonych przyczyn potrącił pieszego, który na skutek odniesionych obrażeń zmarł po przewiezieniu do szpitala.

19.11.2010 godz. 06:35                                                                                                                                                          Lipowiec, droga nr 434 
Na prostym odcinku drogi wojewódzkiej nr 434 Kleszczewo - Lipowiec kierujący samochodem osobowym Renault Laguna, potrącił idącego prawą stroną jezdni pieszego, który wskutek wypadku poniósł śmierć na miejscu.

22.11.2010 godz. 18:00
Ostrów Wielkopolski, ul. Paderewskiego skrzyżowanie z ulicą Szkolną 
Na skrzyżowaniu ulic bez sygnalizacji świetlnej kierujący samochodem osobowym marki Renault Scenic, potrącił nietrzeźwego mężczyznę, przechodzącego przez jezdnię w miejscu do tego nie przeznaczonym. Pieszy doznał wielonarządowych obrażeń ciała i został umieszczony w szpitalu, gdzie zmarł w wyniku odniesionych w wypadku obrażeń. 
 

pieszy4Utarło się twierdzenie, że to najmłodsi piesi są największym zagrożeniem, ale czy to stwierdzenie jest prawdziwe? Ile to razy obserwujemy ludzi starszych, w tym także niepełnosprawnych przekraczających jezdnie w sposób sprzeczny z podstawowymi zasadami prawa i bezpieczeństwa. Ile razy widzieliśmy matki lub babcie ciągnące za rękę swoje pociechy przechodząc przez jezdnię „na czerwonym świetle" lub poza przejściem dla pieszych.

Najliczniejszą grupą pieszych powodujących wypadki drogowe są osoby w wieku 40-59 lat, kolejną osoby starsze, w wieku ponad 60 lat, a dopiero kolejną dzieci w wieku 7-14 lat. Więc rodzi się pytanie - skąd najmłodsi mają czerpać prawidłowe wzorce zachowań, czy rola wychowawcza i edukacyjna spoczywa tylko na szkole i Policji?

Nie ulega wątpliwości, że piesi są najbardziej zagrożoną grupą uczestników ruchu drogowego. Kierowcę w samochodzie chroni pancerz w postaci karoserii samochodu, chronią go pasy bezpieczeństwa i poduszki powietrzne - pieszego nie chroni nic.

Pieszy w zetknięciu z rozpędzonym pojazdem jest bez szans, większość potrąceń kończy się śmiercią pieszego,  a w najlepszym przypadku ciężkimi obrażeniami ciała prowadzącymi do kalectwa. Zdecydowana większość wypadków z udziałem pieszych powstaje w miejscach, gdzie wydawałoby się że piesi mogą czuć się bezpieczni, a więc na skrzyżowaniach i na przejściach dla pieszych.

Podstawowe przyczyny powstawania wypadków drogowych powodowanych przez pieszych od lat są niezmienne:

-         blisko połowa wypadków spowodowanych przez pieszych to wypadki, gdzie główną przyczyną jest „nieostrożne wejście na jezdnię przed jadącym pojazdem",

-         stanie, leżenie na jezdni - często w stanie nietrzeźwości - to kolejna

-         dalej: przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym,

-         następnie „nieostrożne wejście na jezdnię zza stojącego pojazdu lub przeszkody,

-         i dalej „wejście na jezdnię przy czerwonym świetle dla pieszych", nieprawidłowe przekraczanie jezdni - przebieganie i chodzenie niewłaściwą stroną jezdni.  

pieszy

Bycie widocznym oznacza jednocześnie bycie bezpiecznym. Któż z nas używa elementów odblaskowych poruszając się po zmierzchu po poboczu lub po jezdni. Istnieje prawny obowiązek używania elementów odblaskowych przez dzieci w wieku do lat 15 poruszające się poza obszarem zabudowanym, po zmierzchu, idąc po jezdni lub po poboczu. Elementy odblaskowe powinny być widoczne dla innych uczestników ruchu drogowego. Przepis jest, ale z jego przestrzeganiem bywa różnie. Rzadkością na naszych drogach jest widok pieszego tym bardziej dorosłego, zaopatrzonego w elementy odblaskowe. Dlaczego elementy odblaskowe są tak ważne? Po zmroku postać człowieka idącego drogą, ubranego dodatkowo w ciemną odzież jest zauważalna przez kierującego raptem z 20-30 metrów lub z odległości jeszcze mniejszej, w zależności od warunków atmosferycznych. Elementy odblaskowe na odzieży pieszego pozwalają na zauważenie go z odległości minimum 150 metrów lub większej. Pieszy da w ten sposób szansę kierującemu na wczesne zauważenie siebie  i właściwe zareagowanie. To nie wstyd - to wielka mądrość gdy człowiek chce być widoczny i chce zrobić wszystko co może, aby przeżyć. Nie wstydźmy się być widoczni, nie wstydźmy się być bezpieczni.

Nośmy elementy odblaskowe - nie dajmy się zabić !!!

kamizelka2

 Opr.  KWP Poznań

Powrót na górę strony