List ministra Bartłomieja Sienkiewicza do funkcjonariuszek i funkcjonariuszy Policji
Nigdy nie było moją intencją doprowadzić do sytuacji, w której Wy – formacja działającą w tak szlachetnych celach – lub Wasze rodziny poczujecie się urażeni - napisał w liście do policjantów Minister Spraw Wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz w związku z publikacją w "Gazecie Wyborczej" artykułu "Przy uchu Tuska".
Drogie Funkcjonariuszki, Drodzy Funkcjonariusze,
W związku z publikacją w dniu 2 października na łamach Gazety Wyborczej
artykułu pt. „Przy uchu Tuska”, którego fragmenty wywołały Wasze oburzenie,
pragnę w kilku zdaniach wyjaśnić zaistniałą sytuację.
Fragment artykułu „(…)podobnie jak zmiana mentalności policjantów, którzy, sami
często [pochodzą – przyp. aut.] z patologicznych rodzin, nie potrafią właściwie
zareagować na przemoc” nie jest cytatem moich słów, lecz nieprecyzyjnym
omówieniem wypowiedzi, wyrwanym z szerszego kontekstu. Ufam, że jego zrozumienie
rozwieje Państwa wątpliwości co do moich intencji. Chcę bowiem podkreślić, że
nigdy nie było moją intencją doprowadzić do sytuacji, w której Wy – formacja
działającą w tak szlachetnych celach – lub Wasze rodziny poczujecie się
urażeni.
Wielu z nas, Polaków, styka się osobiście z nieszczęściem różnego typu przemocy
domowej – wśród sąsiadów, znajomych, bliższej i dalszej rodziny. Problem ten
rozciąga się w poprzek wszystkich grup zawodowych i społecznych, nie omija
również osób znanych i sławnych. Tymczasem doświadczenie na własnej skórze tego
nieszczęścia może dodatkowo utrudniać działanie w wyjątkowo ciężkiej sytuacji,
jaką dla każdego Policjanta i Policjantki – niezależnie od ich osobistej
historii – jest interwencja domowa. Wdrażane obecnie kwestionariusz szacowania
ryzyka w sytuacji przemocy domowej i algorytm działania mają stanowić pomoc dla
tych z Państwa, którzy w trakcie interwencji domowej podejmują trudne decyzje
rzutujące na los rodziny dotkniętej przemocą. Taka obiektywizacja procesu decyzyjnego
może okazać się szczególnie pomocna dla Funkcjonariuszek i Funkcjonariuszy,
którzy nieszczęśliwie zetknęli się z problemem przemocy również we własnym
życiu.
Chcę podkreślić, że darzę Państwa ogromnym szacunkiem i uznaniem za wykonywaną
służbę. Nadmienić pragnę, że zawsze doceniałem Waszą pracę i zaangażowanie w
pełnione obowiązki, które często wiążą się zagrożeniem Waszego życia lub
zdrowia. Na forum publicznym wielokrotnie brałem Was w obronę, gdy niesłusznie
byliście celem ataku. Nadzór nad Policją pozostaje dla mnie najwyższym
zaszczytem.
Łączę wyrazy szacunku,
Bartłomiej Sienkiewicz