Po wielu latach w Grodzisku Wielkopolskim znów zawitała piłkarska Ekstraklasa. Policyjne zabezpieczenie meczu pierwszej kolejki Warty Poznań z Lechią Gdańsk
Dokładnie 12 lat temu na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim odbył się ostatni mecz w piłkarskiej Ekstraklasie. 7 maja 2008 roku Groclin Grodzisk Dyskobolia zagrała z Wisłą Kraków. Wynik zakończył się bezbramkowym remisem. Grodziscy policjanci przy solidnym wsparciu funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu po raz kolejny zebrali szyki, aby zabezpieczyć mecz pierwszej kolejki ekstraklasy... Było bezpiecznie, a atmosfera prawdziwie rodzinna...
23 sierpnia br. punktualnie o godzinie 13.00 Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Grodzisku Wielkopolskim podkomisarz Artur Ratajczak rozpoczął odprawę przedmeczową skierowaną bezpośrednio do policjantów wyznaczonych do służby w ramach zabezpieczenia meczu piłkarskiego pomiędzy Wartą Poznań, a Lechią Gdańsk.
Solidne wsparcie funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu to już tradycja. Policjanci objęli swoje posterunki, a o godzinie 15.00 sędzia Szymon Marciniak dał znać do rozpoczęcia piłkarskiego święta przy grodziskim stadionie.
Piłka nożna od lat ma swoich stałych zwolenników w Grodzisku Wielkopolskim. Niejednokrotnie wielu grodziszczan wraca myślami i wspomina "stare dobre" czasy, kiedy to ekstraklasa gościła przez kilka lat z rzędu w tym niewielkim miasteczku położonym w zachodniej części wielkopolski.
Dziś znów w piłkarskim świecie mówi się o Grodzisku, choć już nie za sprawą lokalnej drużyny, ale drużyny z Poznania, która swoje mecze jako gospodarze spotkania rozgrywa właśnie tutaj - na stadionie dawnego "Groclinu".
Każde tego typu wydarzenie sportowe niesie za sobą szereg działań ze strony policji, aby zapewnić bezpieczeństwo piłkarzom, kibicom, jak również obsłużyć wszystykie interwencje i wydarzenia, które nie są stricte związane bezpośrednio z meczem.
Mimo tak wielu zadań grodziscy policjanci widząc uśmiechy na twarzach osób opuszczających stadion przynosi im to najwiekszą wówczas satysfakcję z wykonanej pracy...
K.Sikorski